W niedziele byłam na 9.00 w kościele.W południe pojechałam z rodzicami do dziadków a potem wracaliśmy przez Potoczek i oglądaliśmy tam płoty,bo planujemy zmienić ogrodzenie.Gdy wróciliśmy zjadłam obiadek i wziełam się za naukę.Potem pojechałam do cioci.
Wieczorkiem oglądnęłam sobie Komedię małżeńską i później się też trochę pouczyłam.Potem sen a jutro wypad do miasta
poniedziałek, 11 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz