poniedziałek, 2 czerwca 2008
W szkole
W czartek byłam w sql na technologi i rozwiązywaliśmy z wychowawczynią testy.Po lekcajch wybrałam się do Stw aby kupić sobie testy do egz zawodowego.Poszłam piechotą do antykwariatu ale nic nie znalazłam,potem do Tesco i też nic nie znalazłam ale za to mogłam pooglądać sobie płyty DVD z filmami i wybrać film jako prezent urodzinowy dla ukochanego.Potem poszłam do księgarni ale tam też nie było testów;/Spotkałam też koleżankę na rynku i sobie z nią chwilę pogadałam i kupiłam też truskawek na rynku.Gdy wróciłam do domu to pouczyłam się trochę.Później przebrałam się i poszłam do kościoła na oktawę Bożego Ciała.No to tyle narq
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz