sobota, 22 grudnia 2007

Zaległości


W czwartek miałam cudowny dzień;)W sql byłam do 10.30,a potem spotkałam się z mym Misiem na mieście:)Byliśmy w tesco i w centrum handlowym i rozglądaliśmy sie za płytą cd z piosenkami czy kolędami w wykonaniu dzieci,ale nic nie mogliśmy znaleźć:(Za to kupiliśmy płytę na rynku za 13 zeta.Potem wstąpiliśmy do sklepu z upominkami,gdzie mi zafundował maskotkę świąteczną,jako prezent na gwiazdkę;)A ja mu podarowałam młodzieżowy portfelik;)Na zakończenie poszliśmy do Kleopatry w City Parku na pizze;)
W piątek był to ostatni dzień w szkole roku kalendarzowego:)Było mało osób i tez lekcje wcześnie skończyliśmy:)Z koleżankami także podzieliliśmy się opłatkiem i jednocześnie życzyliśmy sobie Wesołych świąt:)Po szkole poszłam do siostry i pomogłam jej w opiece nad dzieckiem:)Gdy wróciłam do domu to posprzątałam i ubierałam choinkę:)Około godziny 22.00 przyjechali faceci,którzy nam przywieźli meble kuchenne i nam zamontowali:)W taki sposób zakońxczył się remont kuchni;)

Brak komentarzy: