Dzisiejszy dzień minął mi w miarę dobrze.Wstałam o 6.00 rano i zabrałam się na praktykę.Spotkałam tam 4 koleżanki z klasy,z którymi mam praktykę.Dzisiaj na praktyce było w w porządku, facetki nie denerwowały się na nas i dzisiaj na zakładzie nie było żadnego spięcia:)Po wyjściu z praktyki poszłam na rynek i rozglądałam się za czapką z daszkiem.Miałyśmy też trochę luzu,bo na zakładzie było z nami dwóch chłopców z pierwszej klasy,co byli na miesięcznej praktyce.Obeszłam cały City Park,Halę Targową i połowę targu i kupiłam sobie tę czapkę o wartości 30 zł.Gdy wróciłam do domu to siadłam na chwilkę na gg i się dowiedziałam,że mojej koleżance z praktyki ci faceci komórkę ukradli:(Strasznie byłam tym przejęta.Trochę też się pouczyłam
Później byłam trochę zmęczona,padnięta i bolały mnie nogi;/Przed wieczorem zrobiłam sobie trochę pasemek na włosach i również przed studniówką sobie następne zrobię:)
Później umyłam głowę i wzięłam szybki prysznic:)Muszę już kończyć,bo jestem padnięta/pozdrowienia dla komentujących.Proszę ładnie komentować
środa, 19 grudnia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz