Cześć:)
Dzisiaj wstałam rano,bo musiałam jechać do StW do dermatologa.Mama moja w tym czasie jechala do okulisty.Gdy poszlam do lekarza to okazalo sie ze moje stopy sie poca i takie sa objawy tej choroby.Przypisała mi maści i za dwa miesiące do kontroli.Również mi przypisała maść na trądzik pospolity.Potem poszlam do apteki aby wybrać te leki.Później mama moja ogladala okulary,ale nie mogla sie zdecydować jakie wybrać oprawki.
Po wyjście z przychodni poszliśmy na drobne zakupy.Ja sobie kupiłam spódnice i ze dwie blzuki.
Rodzice pojechali później załatwiać swoje sprawy a ja w tym czasie poszłam sobie na miasto.Byłam tez w sklepie ze sztuczną biżuteria i kupiłam sobie opaskę w panterkę.
Potem spotkałam na miescie koleżankę z roku,która też była na drobnych zakupach i załatwić swoje sprawy.Troszkę sie z nia zagadałam:)
Gdy wróciłam do domu to ugotowałam ziemniaków na farsz do ruskich pierogów.Pomogłam trochę przy robieniu pterogów:)Pożniej w dalszym ciągu robilamż zrobiłam pranie.
Zaczełam się później pakowac,bo jutro jade na weekend do Iwony:)Oj bedzie super:)
Najpierw pogaduszki i wygłupy,potem szykowanie sie na spotkanie ze znajomym Iwony:)wypad na pwiko:)
a wieczorkiem jakas imprezka?Kto wie?Jutro się okaże:)ale sadze ze bedzie fantastycznie:)
tylko szkoda ze bez ciebie kochanie:( Mimo to bardzo Cie kocham Misiaczku:*i tęsknię:(
piątek, 2 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz