niedziela, 2 marca 2008
zapracowany weekend
W sobotę wstałam około godziny 10.00,zrobiłam sobie śniadanie i wzięłam się za porządki.Miałam w planach umyć łazienkę,posprzątać sobie w swoim pokoju i też sprzątnąć i odkurzyć dwa pokoje.Potem wzięłam się za naukę i pouczyłam się trochę biologi.Potem przyjechała moja druga siostra z mężem i synkiem nowym autem:)Trochę z nimi posiedziałam i poszłam się nadal uczyć.Musiałam na czysto przepisać pierwszą część zadania z historii.Wieczorkiem kąpiel i po kąpieli napisałam na kompie plan prezentacji,bo muszę go wydrukować.I też muszę zrobić przebieg Męki Pańskiej w Pasji.Jak skończyłam pisać to trochę sobie z biologi powtórzyłam i też pomyślałam co dalej napisać w zadaniu z historii i w końcu około godziny 00.30 poszłam spać.Zaś w niedziele byłam na 9.00 w kościele.Po kościele zjadłam śniadanie bo wcześniej nie było czasu i wypiłam kawę.Zabrałam się za naukę i też po jakimś czasie zabrałam się za pisanie zadania z historii.Dużo się opisałam i pisałam zadanie ok 4 godzin.Teraz jestem zmęczona,ale chciałabym się jeszcze trochę pouczyć,bo mam jeszcze trochę nauki.Muszę kończyć Pa.Odezwę się następnym razem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz