piątek, 23 maja 2008

Ostatnie egzaminy maturalne

W p0oniedziałek miałam maturę z biologi.Gdy poszłam do szkoły to zauważyłam,że ustną maturę zdaje jednak jutro a nie w środę,bardzo mnie to zdenerwowało.Po maturze pojechałam do domq i wzięłam się za naukę planu prezentacji na ustną z polaka.Gdy uczy.łam się filmu to na początku mi to szło fatalnie,ale jako tako się nauczyłam i pomyślałam,że powiem niektóre rzeczy swoimi słowami.Potem sen,a we wtorek od rana nauka i później wybrałam się do siostry,gdzie się jeszcze poduczyłam i około godziny 16 odwiozła mnie na egzamin.O godzinie 16.30 zaczęłam prezentować cały plan,trochę byłam spięta ale mi wszystko poszło:) i zdałam na 16 punktów:)Byłam bardzo szczęśliwa:)a na drugi dzień wybrałam się na korepetycje z języka angielskiego i uczyłam się też na ustną z anglika.W piątek miałam ustny egzamin.Odbył sie on około godziny 13.00.Na sale weszłam jako druga i zdałam na 13 pkt:)Po chwili nieznośna koleżanka z klasy mnie bardzo wqr,gdyż zaczęła mi wygadywać,że nie powinnam była mieć zaliczonego,że zaliczyli mi z litości,zaczęła mnie obrażać i takie tam.Ona sama nie wie czego chce,najpierw się czepia jak rzep psiego ogona a potem się dziwi,że ja jej dokuczam,że ją denerwuje i ma do mnie pretensje;/dosłownie o nic.Ale dobrze,że już skończyłam już tę szkołę i mam z nią spokój uff.Jestem też ciekawa jak ukochany z nią wytrzymuje.Ja na jego miejscu odeszłabym od takiej zgryźliwej dziewczyny.Potem wybrałam się do pani,która mi udzielała korepetycji,oddałam jej książkę i powiedziałam przy okazji,że zdałam:)Za godzinę poszłam do siostry i powiedziałam też,że zaliczyłam.Po wyjściu poszłam sobie na miasto i pochodziłam sobie po sklepach i nawet kupiłam sobie balerinki-tenisówki w czaszki za 20 zł w CCC.Chciałam pójść jeszcze na halę targową,ale musiałam długo czekać,gdyż padał deszcz jeden z nieba;/A le gdy trochę nastał,poszłam na Halę Targową i kupiłam sobie bolerko za 25 zł:)Potem wróciłam do domu i zaczął mnie strasznie boleć brzuch z kobiecych dolegliwości,ale jakoś wytrzymałam
Ale się rozpisałam,muszę już kończyć.To Nareczq i proszę o ładne komciaki:)

Brak komentarzy: