poniedziałek, 13 września 2010

kolejna notka,wyczieczka do Lublina

Czesc:)Przez ostatni czas nic sie nowego nie dzialo.Czekalam na telefon z PCEN,ale nikt sie nie odzywal.Siostra z mezem pojechala w Bieszczady,mialam troche spokoju,gdyz siostra lubi mi czasem dokuczac.A co gorsza uwaza ze sie wyzywajaco ubieram,a nie powinna,bo jestem juz dorosla i wiem co robie i nie przesadzam z czyms takim.Pozatym najwazniejsze jest ze mam odpowiedzialnego chlopaka,ktory mnie kocha i rozumie.
Na weekendize sie z nim widzialam.Wtedy akurat sie dowiedzialam ze bylo otwarcie drogerii Rossmann.W niedziele sie tam wybralam i kupilam sobie zle pod prysznic:)Potem sie z nim spotkalam.Na drugi dzien przyjecjali fachowcy od remontu i robota sie zaczela.Ja w tym czasie zajmowalam sie domem i czyściłam barierki na balkonie.Wybralam sie niebawem do StW i zalatwilam sobie sprawy odnosnie praktyki:),gdyz dostalam skierowanie do domu dziecka:)
W sobote pojechalam ze Skarbem na jednodniowa wycieczke do Lublina:)Pojechalismy pociagiem,a potem z dworca PKP pojechalismy Taxi na Stare Miasto:)Byliśmy na zamku i trafila nam sie okazja,bo wstep byl wolny.Gdy zwiedzailismy Muzeum to wtedy przypomnialam sobie,ze kiedys tam bylam,chyba w podstawowce na wycieczke klasowej:)Powspominalam sobie stare dobrze czasy:D poszlismy sobie do sklepu i kupilismy sobie książeczki o Lublinie.
Potem poszlismy sobie na pizze i piwo:)
Bylismy tez na Krakowskim Przedmieściu,przy pomniku Jozefa Piłsudskiego i w M'C Donaldzie.
Potem jak wrocilismy na rynek zamowilismy taksowke i pojechalismy na pkp i wrocilismy do domow.
A na drugi dzien przyjechal skarbek do mnie i powspominalismy sobie miniona wycieczke:)

Brak komentarzy: