Byłam także w mieście pozalatwiać swoje sprawy w bezrobociu i też byłam na dwóch uczelniach w sprawie studiów
Najpierw byłam w WSHE i tam bardzo była mila atmosfera,potem spotkałam się z kolega Mariuszem i poszliśmy na KUL,bo on tam studiował
Byłam też na zakupach i kupilam sobie japonki i top bez ramiaczek
Natomiast w piątek spotkalam się z Mirkiem i pojechałysmy sobie znowu na wycieczke,wcześniej wstapilismy na chwile do rodzinki,bo muisałam wziąc cos dla babci.A potem pojechalimy na wycieczkę dalej i pozniej do mnie
W niedzielę mial być festyn na Woli Rzeczyckiej na stadionie i byłam na nim z Mirkiem:)Wcześniej zaczełam sie z matką o ciuchy kłocic a ja tak naprawdę chce się ubierac jak dziewczyny w moim wieku i jak inne młode
Jak pojechałam na fetyn to byłam cały czas naburmuszona i wqrw.Potem bylismy na MD,nadal byłam zła.Jak wracalismy to był na woli wypadek,bo dwóch mlodzych chlopaków i pijanych jechalo jak szalonych.
Pojechałam do domu z Mirka sasiadem
Kilka dni później kurier przywiózł mi laptop,który kilka dni temu zamówiłam przez neta
Natomiast w śrdoę z Mirkiem się pokłociłam,miał do mnie pretensje chyba o ten kiepski dzien,a powinien wiedziec ze kady ma swoje dni,raz dobre a raz zle;/
czwartek, 30 lipca 2009
U Iwony:)
W sobote wybralam się na weekend do Iwony:)Najpierw posiedzaiłyśmy troche przy kompie i pograłyśmy w 4 story.Potem siedziałyśmy na gg i umawiałam sie napotkanie z kolegą:)Zjadłyśmy obiad i zaczełam się szykowac na spotkanie z tym kolegą a wujkiem Iwony:)Iwona zakręcila mi włosy kokówką,ubrałam się w jeansową spódniczkę,tunikę seledynową i czarne legginsy i umalowałam się:)Wyglądałam nieźle:)W koncu poszlam na spotkanie z Wieśkiem:)Tak naprawde kumpela chce mnie z nim zeswatać,zebyśmy były rodziną:D ale ja musze się zastanowić
Spotkałam się z nim w barze pod Rybką i kupilisy sobie po piwku.Potem wróciłyśmy z Iwoną do domu na grilla.Tam wypiłam kolejne piwo:D czyli jednym słowem troche popiłam:)
Po tym wszystkim miałyśmy iść na Molo,ale poszłysmy z Iwoną i jej rodzicami pod Rybkę na festyn:)Tez było spoko:)Trochę potańczyłyśmy i kupiłyśmy sobie frytki
Wcześniej makijaż poprawiłam bo myślałam ze spotkam się z Maksymilianem;),ale spotkanie nie wyszło:(Wróciłysmy o 1 w nocy i poszłysmy spać
W niedziele byłyśmy na 9.00 w kociele.Gdy do domu wróciłyśmy to wypiłysmy kawę i poszłyśmy się przejść po Zaklikowie i wróiłyśmy na obiadek
Miałyśmy jeszcze gdzieś iść,ale zachmurzyło się;/Potem do domu wróciłam,byłam zeczona.
Nagle zaczeło padać i grzmiało tak że modem od netu spaliło;/,który naprawić się nie dał
Spotkałam się z nim w barze pod Rybką i kupilisy sobie po piwku.Potem wróciłyśmy z Iwoną do domu na grilla.Tam wypiłam kolejne piwo:D czyli jednym słowem troche popiłam:)
Po tym wszystkim miałyśmy iść na Molo,ale poszłysmy z Iwoną i jej rodzicami pod Rybkę na festyn:)Tez było spoko:)Trochę potańczyłyśmy i kupiłyśmy sobie frytki
Wcześniej makijaż poprawiłam bo myślałam ze spotkam się z Maksymilianem;),ale spotkanie nie wyszło:(Wróciłysmy o 1 w nocy i poszłysmy spać
W niedziele byłyśmy na 9.00 w kociele.Gdy do domu wróciłyśmy to wypiłysmy kawę i poszłyśmy się przejść po Zaklikowie i wróiłyśmy na obiadek
Miałyśmy jeszcze gdzieś iść,ale zachmurzyło się;/Potem do domu wróciłam,byłam zeczona.
Nagle zaczeło padać i grzmiało tak że modem od netu spaliło;/,który naprawić się nie dał
po długiej przerwie
Ello!Witam wszytstkich po dlugiej przerwie,nie uzupelnialam bloga,gdyz nie bardzo mialam czas.
Dwa dni po spotkaniu z Iwona czyli w iedziele spotkalam sie z kolega o imieniu Mirek.Jak sie okazalo jetem z nim bardzo dalkeą rodziną:)Przyjechal do mnie w odwiedziny i wtedy poznalismy sie osobiście.Posiedzielismy chwile u mnie,potem zjedlismy grilla.Wieczorkiem pojechalismy na chwile do niego i na disco na Moby Dicka:)Bylo zajefajnie,szczegolnie ze w niedziele jest darmowy wstęp i grali Disco Polo:)Poznalam wtedy chlopaka o imieniu Łukasz (dj Rufi),ktory jest dj-em na dyskotekach i jednoczesnie byłym chlopakiem mojej znajomej Anki a obecnym mojej qmpeli Pauliny:)Wrocilam do domu przed 0.oo.
na drug dzień do pracy poszłam,gdy wrócilam do mielismy porządki w domu,w tym czasie pokłociłam się z mamą,bo zrozumieć jednej rzeczy nie mogła;/rodzice też nieraz błędy popełniają
Kilka dni poźniej spotkałam się znowu z Mirkiem,tym razem wybralimy się na wycieczkę rowerową (jeden koniec Lipy,Goliszowiec,Rzeczyca Długa,Kępa,Dąbrowa Rz i drugi koniec Lipy)
Po drodze wstąpilismy do rodzinki na Kępe.Potem pojechaliśmy na chwile do mnie:)
Dwa dni po spotkaniu z Iwona czyli w iedziele spotkalam sie z kolega o imieniu Mirek.Jak sie okazalo jetem z nim bardzo dalkeą rodziną:)Przyjechal do mnie w odwiedziny i wtedy poznalismy sie osobiście.Posiedzielismy chwile u mnie,potem zjedlismy grilla.Wieczorkiem pojechalismy na chwile do niego i na disco na Moby Dicka:)Bylo zajefajnie,szczegolnie ze w niedziele jest darmowy wstęp i grali Disco Polo:)Poznalam wtedy chlopaka o imieniu Łukasz (dj Rufi),ktory jest dj-em na dyskotekach i jednoczesnie byłym chlopakiem mojej znajomej Anki a obecnym mojej qmpeli Pauliny:)Wrocilam do domu przed 0.oo.
na drug dzień do pracy poszłam,gdy wrócilam do mielismy porządki w domu,w tym czasie pokłociłam się z mamą,bo zrozumieć jednej rzeczy nie mogła;/rodzice też nieraz błędy popełniają
Kilka dni poźniej spotkałam się znowu z Mirkiem,tym razem wybralimy się na wycieczkę rowerową (jeden koniec Lipy,Goliszowiec,Rzeczyca Długa,Kępa,Dąbrowa Rz i drugi koniec Lipy)
Po drodze wstąpilismy do rodzinki na Kępe.Potem pojechaliśmy na chwile do mnie:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)