Witam wszystkich po długiej przerwie:)
Nie zaglądałam tu już pół roku.A więc u mnie w miarę dobrze.Nie miałam czasu,gdyż zajmowałam się nauką,domem,opiekowałam się mamą itp Jestem po sesji. Mam tego samego kochającego mezczyzne,z którym jestem już 18 miesięcy.
Również musiałam odrobić praktyki w przedszkolu w ciągu dwóch tygodni i dodatkowo musiałam pisać sprowozdanie i uzupełniać dokumentację. Na uczelni miałam więcej zajęć gdyż dolicza się zajęcia ze specjalizacji.
Później były święta,wiec byłam zajęta sprzątaniem i pieczeniem placków.W pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do babci do Zdziechowic i przy okazji byłam zobaczyć niedawno narodzonego Karolka-synka kuzynki.A na drugi dzień byłam na urodzinach Kacperka,który skończył 4 latka.Dałyśmy mu piękne prezenty,a na dzień dobry oblał nas wodą,gdyż był to lany poniedziałek. Później poszłam odwiedzić Mariusza i poznałam jego ciocię i kuzynkę,które przyjechały na święta.
A po świętach były dni StW i uczestniczyłam w imprezach z ukochanym,zwłaszcza ze był koncert Kasi Kowalskiej i drugiego dnia wystąpił zespół Golec uOrkiestra:)To był wspaniały koncert i było na nim dużo osób aczkolwiek pogoda nie dopisywała.
Po tym wszystkim zaczynałam się brać za naukę,gdyż miałam za 2 tyg pierwszy egzamin,a pozniej dalsze egzmainy,było bardzo ciężko,ale jakos dawałam rade,tylko ze nie ma zbyt dobrych ocen,zwłaszcza ze trafiło się parę trojek,ale ważne ze sesja zaliczona.Mam juz wybrany temat na prace licencjacką.Mój Mariuszek w tym roku miał obronę pracy magisterskiej,którą zaliczył dobrze a miesiąc pozniej miał uroczystość wręczania dyplomów na którą byłam zaproszona.Przy okazji porobiłam mu parę zdjec:)
W ciągu ostatnich miesiecy kupiłam sobie parę ubrań,zwłaszcza ze były promocje hehe ;D
Przed zajęciami wstapilam chwilkę na targ i wyhaczylam ładniutka tuniczkę w panterkę:)Facet sprzewdał mi za dyszke,zwlaszcza ze bylam pierwsza klietka hehe,wiec sobie kupilam,bo nie ma co marnowac takiej okazji.Kupilam sobie tez granatowa tuniczke,bluzke w panterke,tuniczke w rozyczki,koszulke ze smerfetka i z krolikiem Bugsem:)Uwiebiam ciuszki kupowac,ale trzeba z nimi troche skormnie,gdyz wypada oszczedzac kase no nie?
Również byłam na zakupach z mamuska i ciotka w Lbn:)Mamuska miala wizyte u lekarza,a potem pojechalysmy sobie do galerii na zakupy:)Kupilam sobie bluzke w kwiatki,
spodnie kuse,spodniczke mini bezowa:),japonki-gladiatorki i polówke dla Skarbusia:)
Byłam też na imieninach mamy chłopaka,dałam w prezencie jej kwiatka i czekoladki.Z chłopakiem wczesniej poszlismy do tesco i na lawce zostawiłam parasol,a tu ktoś mi go capnął.
Dzien wczesniej sprątałam i uczyłam się,a skarbus pojechał z braciszkiem na kręgle,chcialam z nimi pojechac,ale musialam sie uczyc do egzmainu.W domu przez ten czas byłam sama,zwłaszcza ze mama moja miala radioterapie i była w Lublinie.Od czasu do czasu doglądałado mnie babcia i siostry. W wolnej chwili zaopiekowałam się chorym na ospe Kacperkiem,zal mi sie dziecka zrobilo:(
Obecnie jestem po sesji,najwazniejsze ze egzaminy mam zaliczone.Mija wlasnie miesiac wakacji i bardzo sie nudze,zwlaszcza ze nie ma ladnej pogody,bo jest kaprysna albo ciagle pada.Ze skarbiem chcemy sie ywpbarc na wczasy,ale nie ma jak,bo w niektorych miejscach tez nie jest najlepiej.W tej chwili jestem troche przeziebiona,mam kaszel i katar,mam nadzieje ze do weekednu wyzdrowieje,bo ze skarbiem moze sie na dyskoteke wybierzemy;)
Musze konczyc,odezne sie nastepnym razem :) Papa:)
czwartek, 28 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
misia
Zapraszam do mnie na bloga na konkurs :) realizowany z butikiem LOLA :)
Prześlij komentarz