W piątek wstałam rano,wypiłam kawę,ubrałam się i umalowałam,zrobiłam sobie też włosy i pojechałam do pracy.Dzisiaj po pracy mam zamiar spotkać się z ukochanym na mieście.Przy okazji skarbus mnie odwiedzil w pracy.Poszliśmy sobie na spacerek,posiedzielismy sobie w parku na ławeczce.Po spacerku poszlismy do Kleopatry na pizzę:)mniam pychotka:DDostałam też od niego słodkączekoladę mniam:)dziekuje Skarbie:*.Potem się pożegnaliśmy i pojechaliśmy do domów.
Wieczorkiem chciałam sobie z nim poklikać na gg,ale byłam śpiąca i przysneło mi się,mialam się obudzić za pół godziny,ale budzik nie zadzwonił.Dobrze że koleżanka Gosia do mnie na kom zadzwoniła i zapytała się czy jest u mnie prąd.Gdyby nie ona to spałabym tak do rana.
W sobotę byłam za zakupach,obeszłam kilka sklepów obuwniczych w poszukiwaniu ładnych kozaczków,ale nic nie znalazłam.Zatem kupiłam sobie jeasny rurki noi dostałam od mamuśki na imieninki jeansową spódnice noi dwie pary rajstop.Po zakupach pojechaliśmy do Tesco na obiad.
Wrócilismy wieczorem
sobota, 15 listopada 2008
kolejna notka
Hejka!Ostatnio nic ciekawego sie nie wydarzylo.Nadal zdazalo sie ze chodzilam smutna,poniewaz nie bardzo sie moglam dogadac z rodzicami odnosnie chlopaka,ale nawet sie dogadywalam i rodzice tez twierdzili ze powinnysmy sie przyjaznic (to jeszcze cos).Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.W pracy tez nic ciekawego,niebawem spodziewam sie kolejnej wyplaty za pazdziernik.Zamierzam sobie kupic kozaczki,nowa bluze i pare drobiazgow:)Byly tez mojej siostry imieniny wiec odbyla sie mala imprezka.W dzien wszystkich swietych bylamna cmentarzu parafialnym na mszy św a potem przeszlam sie na cmentarz narodowy,gdzie odwiedzilam grób mojego pradziadka.Po powrocie do domu zrobilam sobie mala sesyjke zdj,popołudniu bylam u cioci i odwiedzilam malego Wojtka,ktory byl chory i mial wysoka temperaturę,ale po zazyciu lekow mu spadla,bo maly caly czas sie bawil.Wdzien zaduszny bylam na cmentarzu w zaklikowie i na mszy,gdzie spotkalam moja kumpele Iwonę:)Troche sobie z nią pogadałam.Potem odwiedzila nas Kasia ze Staszkiem i Kacperkiem i dostalam od nich golf,prezent na imieniny.
Na drugi dzien mialam imieniny,wiec do pracy wzielam kawalek placka i wodke:)Dostalam tez od pan z pracy bombonierke.Po pracy udalam sie do bezrobocia podbic liste obecnosci.Po poludni zadzwonil do mnie moj Skarbek z zyczeniami.Wieczorkiem klikalismy sobie na gg noi potem sie połóciliśmy,praktycznie o nie wiadomo co.To bylo z mojej winy,bo nie potrzebie na Niefgo naskoczylam;/Teraz za to zaluje,jeszcze potem sie moja siostrunia dowiedziala i byla wsciekla,ze sie jemu narzucam noi ze nie panuje nad soba
Teraz postaram sie byc spokojniejsza i panowac nad emocjami.Mam nadzieje ze z Łukaszem bedziemy nadal zyć w zgodzie,ze moi rodzice i siostry go zaakceptują noi ze bedzie wszytsko w porządeczq.Musimy nad tym popracować
Na drugi dzien mialam imieniny,wiec do pracy wzielam kawalek placka i wodke:)Dostalam tez od pan z pracy bombonierke.Po pracy udalam sie do bezrobocia podbic liste obecnosci.Po poludni zadzwonil do mnie moj Skarbek z zyczeniami.Wieczorkiem klikalismy sobie na gg noi potem sie połóciliśmy,praktycznie o nie wiadomo co.To bylo z mojej winy,bo nie potrzebie na Niefgo naskoczylam;/Teraz za to zaluje,jeszcze potem sie moja siostrunia dowiedziala i byla wsciekla,ze sie jemu narzucam noi ze nie panuje nad soba
Teraz postaram sie byc spokojniejsza i panowac nad emocjami.Mam nadzieje ze z Łukaszem bedziemy nadal zyć w zgodzie,ze moi rodzice i siostry go zaakceptują noi ze bedzie wszytsko w porządeczq.Musimy nad tym popracować
Subskrybuj:
Posty (Atom)